Ośmiu uczniów VIII liceum profilowanego w Białymstoku będzie prawdopodobnie miało unieważnioną maturę z polskiego. Szkolny zespół egzaminacyjny przez pomyłkę skrócił im o 50 minut czas pisania egzaminu.

REKLAMA

W feralnej szkole uczniowie pisali maturę w kilku salach. W tej gdzie pilnujących nauczyciele popełnili tak skandaliczny błąd egzamin z języka polskiego pisało 8 osób. Agnieszka Muzyk z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży przyznała w rozmowie z reporterem RMF, że sytuacja jest trudna: Mogą ci uczniowie uzyskać gorsze wyniki. Wszyscy mieli 170 minut czasu, a oni tylko 120. Skrócenie egzaminu o 50 minut praktycznie dyskwalifikuje jego wynik. Problem jednak w tym, że egzaminów poprawkowych w tym roku nie ma.

Jak mówi dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marek Legutko przy podejmowaniu decyzji o ewentualnym unieważnieniu matury będzie brane pod uwagę zdanie samych maturzystów.

Komisja egzaminacyjna ma nadzieję, że w tej sytuacji uda się znaleźć jakieś kompromisowe rozwiązanie i nie trzeba będzie powtarzać egzaminu dopiero za rok.