Jutro zostanie przeprowadzona sekcja zwłok ofiar piątkowego pożaru domu w Jastrzębiu Zdroju. W tragedii zginęły cztery osoby: matka i troje jej dzieci.

REKLAMA

Pożar jednorodzinnego domu w Jastrzębiu-Zdroju wybuchł w nocy z czwartku na piątek. Na razie nie wiadomo, co mogło być jego przyczyną. Prawdopodobnie włączone żelazko.

W sobotę ze szpitala wyszło jedno z dzieci, które przeżyło tragedię. W niedzielę w szpitalu zmarła kobieta i kolejne, jej trzecie dziecko.

W domu spało sześć osób: kobieta i pięcioro jej dzieci. Strażacy mieli problem z wejściem do budynku, bo był on zabezpieczony drzwiami antywłamaniowymi oraz roletami. Płomienie szybko ugaszono, ale zabójczy okazał się czad. To właśnie tlenek węgla był przyczyną śmierci dwóch dziewczynek, które zmarły podczas snu. Do szpitala trafiła wtedy matka i jej syn. Oboje byli w bardzo poważnym stanie.