Szpital Rejonowy w Raciborzu wstrzymał przyjęcia na oddział wewnętrzy. Powód? Na oddziale wykryto groźną bakterię New Delhi, która nie reaguje na żadne antybiotyki.
Szpital Rejonowy im. Rostka w Raciborzu od poniedziałku przyjmuje na oddział wewnętrzny tylko pacjentów w stanie zagrożenia życia. Wszystko z powodu groźnej bakterii.
Najpierw patogen stwierdzono u jednego z pacjentów. Po przetestowaniu wszystkich na oddziale wyszedł jeszcze jeden pozytywny wynik - wyjaśnia na łamach "Dziennika Zachodniego" Ryszard Rudnik, dyrektor raciborskiej lecznicy.
Wdrożyliśmy automatycznie odpowiednie procedury, poinformowaliśmy stacje epidemiologiczną i przede wszystkim odizolowaliśmy pacjentów - opowiada. Jak zaznacza w rozmowie z mediami, izolacja nie wystarczyłaby, dlatego podjęto decyzję o wstrzymaniu przyjęć.
W przypadku tych dwóch osób, obecność wykrytego patogenu nie wpłynęła zasadniczo na ich stan zdrowia - podkreśla dyrektor Rudnik.
Pod potoczną nazwą bakterii New Delhi kryje się jeden ze szczepów dość powszechnych pałeczek zapalenia płuc, które należą do grupy bakterii jelitowych.
Według Światowej Organizacji Zdrowia bakteria New Delhi jest zaliczana do grupy tzw. superbakterii, odpornych na działanie antybiotyków. WHO zalicza ten szczep do 12. najbardziej niebezpiecznych drobnoustrojów na świecie.
Bakteria New Delhi może powodować m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, płuc, układu pokarmowego, moczowego (szczególnie częste) czy zagrażającą życiu sepsę. Potrafi poradzić sobie praktycznie ze wszystkimi antybiotykami, często doprowadzając do śmierci pacjentów.
Bakteria New Delhi żyje na skórze i w układzie pokarmowym. Najczęściej rozprzestrzenia się w szpitalach i innych placówkach medycznych.
Po raz pierwszy jej obecność stwierdzono u pacjentach w Indiach w 2008 roku. Trzy lata później zawędrowała do Polski.
Poniżej lista najczęstszych objawów zakażenia bakterią New Delhi:
wysoka gorączka,
- kaszel,
- duszności,
- dreszcze i zimne poty,
- zawroty głowy,
- ból klatki piersiowej,
- ból mięśni,
- silne osłabienie.