Rzecznik Praw Dziecka wycofuje się ze sprawdzenia postaci z listy, którą dostarczył jej reporter RMF FM po internetowym głosowaniu na naszych stronach. Ewa Sowińska podjęła tę decyzję, po tym, jak w telewizji usłyszała od seksuologa, że te bajki nie niosą szkodliwych dla dzieci treści.
Głosowanie zorganizowaliśmy po tym, jak podejrzenia Ewy Sowińskiej wzbudził już jeden z Teletubisiów - fioletowy Tinky Winky. Rzeczniczce wydało się podejrzane, że jest chłopczykiem, ale chodzi z torebką.
Słuchacze RMF FM zgłosili także inne bajki, które należy skontrolować. Za najbardziej podejrzane uznaliście historię Żwirka i Muchomorka (bo spali w jednym łóżku), "Bolka i Lolka" (ponieważ są przejawem propagandy homoseksualnej) oraz "Smerfy" (bo na setki Smerfów jest tylko jedna Smerfetka). Na kolejnych miejscach byli "Kubuś Puchatek" i "Królik Bugs".