Policjanci z Sopotu zatrzymali w weekend 5 osób, które pod wpływem alkoholu kierowały hulajnogami elektrycznymi. Wyniki badań u zatrzymanych oscylowały od 0,37 do 1,2 promila alkoholu w organizmie. Pijani kierujący zostali ukarani mandatami od 1 tys. do 2,5 tys. złotych, a niektórzy z nich staną przed sądem.
21-latka z Otwocka, którą policjanci zatrzymali na ulicy Chopina miała w wydychanym powietrzu 1 promil alkoholu. Za to wykroczenie policjanci ukarali kobietę mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych.
Tuż przed godziną 2.00 w nocy sopoccy funkcjonariusze udaremnili dalszą jazdę dwóm kolejnym osobom na hulajnogach. Tym razem do kontroli drogowej doszło na Alei Niepodległości. Podczas rozmowy z dwoma 27-latkami policjanci od razu wyczuli od nich silny zapach alkoholu i ustalili, że każdy z nich ma 1,2 promila alkoholu. W związku z odmową przyjęcia mandatów, sprawą mieszkańców Sopotu i Starogardu Gdańskiego zajmie się sąd.
W niedzielę około godziny 10.00, policjanci drogówki wyeliminowali z dalszej jazdy 31-letniego sopocianina, który mając 0,37 promila alkoholu jechał hulajnogą elektryczną. Mężczyzna dostał 1 tys. złotych mandatu.
Minionej nocy na Alei Niepodległości policjanci zatrzymali do kontroli 17-latka. Chłopak nie miał karty rowerowej ani motorowerowej i był nietrzeźwy. Alkomat pokazał u niego blisko 1 promil alkoholu. Teraz sprawą nastolatka zajmie się sąd.
Podczas weekendowych działań policjanci udaremnili dalszą jazdę także 21-letniemu kierowcy opla podejrzewanemu o jazdę pod wpływem środków odurzających i 56-letniemu kierującemu volkswagenem, który siadł za kierownicę po wypiciu alkoholu.