Samolot Polskich Linii Lotniczych LOT z Rodos do Katowic musiał przymusowo lądować w Bukareszcie. Decyzję podjęto, ponieważ na pokładzie zmarł jeden z pasażerów. Informację o tragedii otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Samolot PLL LOT miał lecieć z Rodos do Katowic. Maszyna wyruszyła o godz. 9:40 czasu lokalnego.
W trakcie lotu jeden z pasażerów źle się poczuł i stracił przytomność. Mimo resuscytacji krążeniowo-oddechowej zmarł na pokładzie samolotu.
Trwają czynności lokalnego prokuratora. Przesłuchiwani są pasażerowie oraz załoga samolotu.
Dodatkowa załoga pilotów jest już w drodze z Polski do Bukaresztu. Po jej dotarciu i zakończeniu działań prokuratury jeszcze dziś samolot ma kontynuować swój kurs do Katowic.
Informację o tragedii dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.