Po serii awarii Systemu Rejestrów Państwowych MSWiA domaga się wyjaśnień od Centralnego Ośrodka Informatyki - ustalił reporter RMF FM Grzegorz Kwolek. W ciągu ostatniego tygodnia doszło do co najmniej dwóch poważnych awarii. Wczoraj przez kilka godzin właśnie z tego powodu sparaliżowana była praca urzędów stanu cywilnego w całym kraju.
Urzędnicy będą pytali informatyków z COI o rzeczywiste powody awarii. Centralny Ośrodek Informatyki twierdzi, że powodem obu usterek były problemy sprzętowe. "(...) Ten zeszłotygodniowy dotyczył serwerowni, na której pracuje między innymi System Rejestrów Państwowych. Dzisiejszy problem związany był z urządzeniami brzegowymi w MSWiA (będącymi pomiędzy serwerownią a gminami). W obu przypadkach sprawa została już rozwiązana" - twierdzi COI.
Według nieoficjalnych informacji RMF FM mogło jednak chodzić o ostatnie aktualizacje systemu, w tym wymianę certyfikatów bezpieczeństwa.
COI przyznaje, że wykorzystywane do szyfrowanego połączenie z systemem zostały wymienione na początku miesiąca, ale według ośrodka zmiana przebiegła bezproblemowo.
Dalsza współpraca MSWiA z Ośrodkiem może być utrudniona, bo od nowego roku będzie nim zarządzać minister cyfryzacji. Ustawa, która przenosi COI pod nadzór nowego resortu, została w tym tygodniu podpisana przez prezydenta.
(mpw)