Mężczyzna, który w niedzielę rzucił żarówkami z farbą w obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, usłyszał zarzuty. Wandalowi grozi do nawet 10 lat więzienia. Częstochowski sąd podjął decyzję o aresztowaniu go na 3 miesiące.
58-letni mężczyzna, który chciał uszkodzić obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, odpowie za zniszczenie dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury. Rzucając trzema żarówkami z farbą uszkodzony został bowiem ołtarz, i właśnie za to mężczyźnie grozi nawet 10 lat więzienia. Drugi zarzut to obraza uczuć religijnych.
Zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy. Jak tłumaczy, zrobił to z powodów religijnych. Prokuratura złożyła wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd rozpatrzył go pozytywnie i mężczyzna trafi za kraty na 3 miesiące.
Do incydentu doszło w niedzielę podczas porannej Mszy Świętej. W kierunku wizerunku poleciały żarówki wypełnione farbą. Sam obraz nie został jednak uszkodzony. Wandal zniszczył tylko osłaniającą go szybę i ramę.