Miesiąc w areszcie spędzą Adam P. i Marcin Ł. - dwaj inspektorzy Transportu Drogowego ze Słupska podejrzani o przyjmowanie łapówek od firm transportowych. Niewykluczone, że prokuratura, która wnioskowała o 3-miesięczny areszt, złoży zażalenie na tę decyzję.
Według informacji podanych przez policję, mężczyźni założyli na podstawioną osobę firmę, która zajmowała się m.in. rozliczaniem pracy kierowców. Firmy transportowe, które korzystały z jej usług mogły liczyć na to, że zostaną zauważone ewentualne nieprawidłowości w dokumentacji, za które normalnie groziłyby kary finansowe.
Obaj inspektorzy nie przyznali się do winy. Współpracująca z nimi kobieta - Martyna K. przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia. Ma zakaz opuszczania kraju.
Prokuratura nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.