Urzędnicy wydali już dwie decyzje nakazujące rozbiórkę budynku przy ul. Centralnej 57 w Krakowie. Uznali bowiem, że to samowola budowlana. Problem w tym, że budowa, rozbudowa i przebudowa domku trwa w najlepsze.
W ubiegłym roku na RMF24 pisaliśmy o nietypowej inwestycji przy ul. Centralnej 57, niedaleko Zarządu Dróg Miasta Krakowa. Budynek wygląda jak domek obudowany blokiem - dom w bloku.
Teraz buduje takie różne dziwolągi, ale mi się nie podoba - przyznają w rozmowie z dziennikarzem RMF MAXXX Przemysławem Błaszczykiem mieszkańcy z okolic Centralnej w Krakowie.
Śmieszny trochę. Wygląda trochę jak takie domki w Indiach - dodaje inny. Z tego, co słyszałem, to nie ma pozwolenia, także się nie dziwię, że to wygląda, jak wygląda - dodaje. Brak przepisów jest tutaj widoczny.
Urzędnicy Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie wydali już dwie decyzje w tej sprawie. Obydwie mówią właściwie o tym samym, czyli o rozbiórce budowli.
Mówiąc wprost uznaliśmy, że to jest samowola budowlana. Wydział architektury nie wydawał tam żadnego zezwolenia - zapewnia Dariusz Nowak z Urzędu Miasta Krakowa.
"Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie - Powiat Grodzki wydał dwie decyzje odnośnie inwestycji zlokalizowanej przy ul. Centralnej 57, którymi orzekł o:
- rozbiórce części zespołu obiektów budowlanych wykonanych bez wymaganego pozwolenia właściwego organu administracji architektoniczno - administracyjnej;
- rozbiórce obiektu budowlanego położonego przy ul. Centralnej 57 w Krakowie, wykonywanego w sposób istotnie odbiegający od ustaleń i warunków określonych w decyzji Prezydenta Miasta Krakowa o pozwoleniu na budowę dla zamierzenia budowlanego."
Początkowo inwestor nie reagował na pisma urzędników. Ostatecznie jednak odwołał się do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który... uchylił decyzje urzędników. Wojewódzki Inspektor przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Będzie kolejne postępowanie - zapowiada Dariusz Nowak i dodaje, że jeżeli jest coś do rozbiórki, uznane za samowolę budowlaną to oczywiście, żadna budowa tam nie może być kontynuowana.
Dziennikarz RMF MAXXX dopytywał, dlaczego WINB przekazał sprawę do ponownego rozpoznania? Jak tłumaczył w rozmowie z nim Artur Kania, zastępca Małopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Krakowie, uwzględniono aktualny stan prawny dla tych działek, na których powstał nietypowy budynek.
Na decyzji WINB w szczególności zaważyło unieważnienie przez Naczelny Sąd Administracyjny planu miejscowego z 2013 roku dla tego rejonu Krakowa. NSA unieważniło go w kwietniu 2018 roku - tłumaczy.
Jak zaznacza, każdy z nas ma prawo do korzystania z własnej nieruchomości i to korzystanie ma się odbywać w poszanowaniu przepisów prawa. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzje rozbiórkowe dwie w takim, a nie innym stanie prawnym. Skoro stan prawny się zmienił, czyli unieważniony został plan miejscowy trzeba ponownie rozpatrzyć sprawę - wyjaśnia.
Przemysław Błaszczyk, RMF MAXXX