Platforma Obywatelska wydała 233 tys. zł w czasie ostatniej kampanii do europarlamentu, by Jacek Rostowski odniósł sukces i zdobył mandat europosła - pisze poniedziałkowy "Fakt". Z dokumentów finansowych, do których dotarł dziennik wynika, że na czas kampanii partia wynajęła byłemu wicepremierowi apartament w Bydgoszczy.
Ze sprawozdań finansowych, do których dotarł "Fakt" wynika, że na wylansowanie Rostowskiego - w tym m.in. billboardy oraz emisję spotów reklamowych w lokalnych telewizjach - PO wydało 233 tys. zł. W koszty kampanii wliczono także wynajęcie Rostowskiemu apartamentu, który znajduje się w zabytkowej kamienicy na bydgoskiej Starówce.
Jak wylicza dziennik, za każdy dzień pobytu Rostowskiego w apartamencie partia płaciła 100 zł.
"W sumie, za niespełna 1,5 miesiąca bydgoskiej kampanii Rostowskiego - od połowy kwietnia do 23 maja 2013 r. - PO na wynajem apartamentu wydała 3800 zł. Oczywiście z naszych pieniędzy!" - oburza się "Fakt".
- PiS wyrzuciło skarbnika
- Włożyła buty i dostała ćwierć miliona
(abs)