Pomorska policja i straż graniczna rozbiły grupę, zajmującą się nielegalnym handlem anabolikami. Preparaty farmaceutyczne trafiały głównie do Ameryki Północnej; ukrywali je w pudełkach po grach planszowych. Zatrzymano 19 osób.
Jak poinformowała pomorska policja, trzy osoby, które - zdaniem funkcjonariuszy - były przywódcami grupy, zostały tymczasowo aresztowane. Pozostali podejrzani objęci zostali dozorem policji.
Grupa przestępcza działała od marca 2008 roku. Poprzez internet oferowała mieszkańcom USA, Kanady, Australii, Belgii i Francji środki o działaniu dopingującym, wpływającym na wzrost masy mięśniowej oraz wydolności organizmu - poinformowała policja.
Anaboliki umieszczano w pudełkach po grach planszowych, które pakowano tak, by wyglądały jak oryginalne gry. Na przesyłkach umieszczano fikcyjnych nadawców. Dochody z takiej sprzedaży trafiały na konta podstawionych osób, które następnie przekazywały pieniądze członkom grupy. Zdaniem policji w tym przypadku prano brudne pieniądze. Z szacunków funkcjonariuszy wynika, że przywódcy grupy "wyprali" w sumie ok. 1,5 mln. złotych i ponad 780 tys. dolarów.
Za naruszenie ustawy o prawie farmaceutycznym, udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz za pranie brudnych pieniędzy przywódcom grupy grozi nawet 15 lat więzienia.