Amerykańscy marines przyłączyli się do oddziałów opozycji afgańskiej, która naciera w kierunku ostatniego bastionu Talibów - Kandaharu - poinformowały amerykańskie władze. To pierwsza tego typu operacja od czasu wylądowania amerykańskich żołnierzy w Afganistanie 11 dni temu.
"Weszliśmy w nową fazę kampanii antyterrorystycznej, która polegać będzie na ofensywie" - powiedział major Jim Parrington z oddziału amerykańskich marines. Zadaniem Amerykanów będzie przede wszystkim odcięcie linii komunikacyjnej z Kandaharu i wspomaganie walczącej opozycji, która jest coraz bliżej miasta. A wszystko po to, aby namierzyć pozycje Talibów, al-Qaedy a w efekcie samego Osamy bin Ladeny. Amerykańskie władze nie poinformowały na razie ilu żołnierzy dołączyło do oddziałów opozycji.
foto Archiwum RMF
19:45