Policja zatrzymała dwie osoby w związku z pobiciem Marcina Bosaka - informuje tvn24.pl. Aktor miał zostać napadnięty w piątek przez kierowcę jednej z firm przewozowych oraz jego kolegów.
Do zdarzenia doszło na warszawskiej Ochocie. Marcin Bosak opisał je w nagraniu w mediach społecznościowych. Pokazał otarcia oraz siniaki na twarzy, mówiąc, że to efekt pobicia przez kilku mężczyzn. Mieli go zaatakować po tym, jak zareagował na zachowanie kierowcy, który "prawie rozjechał" jego syna.
Jak zgłosiłem protest przeciwko temu postępowaniu, zaczęła się bijatyka, nie wiadomo, skąd znalazło się czterech czy pięciu jego kolegów i dostałem solidne bęcki - relacjonował aktor.
Marcin Bosak początkowo podał, że napastnikami byli kierowcy firmy Uber. Ta jednak odparła zarzuty, a do pomyłki przyznał się sam aktor dodając, że napadli go kierowcy Bolta.
Sprawą pobicia zajęła się policja, która zatrzymała dwie osoby. Materiały w sprawie przekazano już prokuraturze.