Prokuratura postawiła zarzuty wicedyrektor z Ministerstwa Finansów. Jak ustalili reporterzy śledczy RMF FM, Anna C., która kieruje w departamencie służby celnej sprawami hazardu, usłyszała zarzut przekroczenia uprawnień. Sprawa ma związek z automatami do gry.
Jedna z firm produkujących automaty do gry zwróciła się do ministerstwa o zgodę na ich rejestrację. Anna C. taką zgodę wydała. Prokuratorzy zbadali dokumentację i okazało się, że dyrektor popełniła błąd. Dokumentacja dotyczyła automatów o niskich wygranych, a w rzeczywistości były to maszyny o wysokich wygranych. Śledczy uznali, że nie sprawdzono dokumentacji ze stanem faktycznym i postawili pani dyrektor zarzut przekroczenia uprawnień.
Do wyjaśnienia zostaje jeszcze kwestia, czy nie pojawiła się przy tym procesie łapówka. Ale - jak nieoficjalnie powiedzieli naszemu dziennikarzowi prokuratorzy - takich informacji na razie nie ma w śledztwie. Do tej pory zarzuty w postępowaniu w sprawie automatów w Białymstoku postawiono dwóm ekspertom, którzy - zdaniem śledczych - fałszowali swoje opinie na temat automatów.
Pani dyrektor jest pierwszą osobą z "górnej urzędniczej półki" w tym śledztwie. Prokuratura potwierdza, że postawiła zarzut jednemu z wysokich urzędników Ministerstwa Finansów. Pozostałych informacji nie komentuje.