Nie będzie dodatkowego konkursu dla klinik in vitro. Po zamknięciu laboratorium w Policach minister zdrowia zdecydował, że niewykorzystane w tym ośrodku pieniądze z rządowego programu refundacji in vitro trafią tam, gdzie przeniosą się pacjenci - dowiedziała się reporterka RMF FM.
Chodzi przede wszystkim o kliniki w Szczecinie lub w Poznaniu. Według danych Ministerstwa Zdrowia w tych lecznicach skończyły się już zakontraktowane na ten rok pieniądze. Limity, jak zapewnia rzecznik resortu, nie będą jednak dotyczyć par przenoszących się z Polic. Pieniądze, których ten szpital nie wykorzystał, zostaną podzielone, gdy tylko ministerstwo otrzyma komplet składanych przez pary deklaracji, gdzie chcą kontynuować leczenie.
W zeszłym roku 30-letnia kobieta wraz z mężem poddała się zabiegowi pozaustrojowego zapłodnienia w Laboratorium Wspomaganego Rozrodu w szpitalu w Policach, który jest częścią szpitala klinicznego Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Kobieta urodziła córkę, która miała liczne wady wrodzone. Przeprowadzone badania DNA wykazały, że dziewczynka nie jest biologicznym dzieckiem 30-latki.
(mpw)