Wyrok wobec Mariusza Kamińskiego i funkcjonariuszy CBA w „aferze gruntowej” jest kuriozalny – uważa prezes PiS Jarosław Kaczyński. To sygnał mówiący, że nie korupcja jest przestępstwem, tylko walka z korupcją - oświadczył.
Zapadł wyrok, który trudno określić inaczej niż kuriozalny - podkreślił prezes PiS.
Kaczyński przypomniał m.in. o wyrokach skazujących na karę pozbawienia wolności osób, które były przedmiotem rozpracowania CBA ws. afery gruntowej.
Sądy, zarówno w sprawie Mariusz Kamińskiego i jego kolegów, jak i w wypadku oskarżonych w wyniku działań CBA przyjęły, że te działania były usprawiedliwione, że wszelkiego rodzaju zarzuty nie mają podstaw - dodał.
Zaznaczył, że wszystkie działania CBA były zatwierdzone przez prokuratora generalnego i sądy. A mimo to obecny sąd uznał, że jest podstawa do skazania i to skazania na wyrok nieporównania ostrzejszy niż żądał prokurator - zaznaczył Kaczyński.
To jest sygnał mówiący wprost, że nie korupcja jest przestępstwem, tylko walka z korupcją jest przestępstwem, nie przestępcy są winni, tylko policjanci są winni - powiedział lider PiS.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia uznał Mariusza Kamińskiego za winnego przekroczenia uprawnień jako szefa CBA przy "aferze gruntowej" i skazał go na 3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych. B. wiceszef CBA Maciej Wąsik został skazany na 3 lata więzienia. Kary po 2,5 roku więzienia oraz 10-letnie zakazy zajmowania stanowisk publicznych - to kary dla b. dyrektorów Zarządu Operacyjno-Śledczego CBA Grzegorza Postka i Krzysztofa Brendela.
(mpw)