Władysław Kosiniak-Kamysz, szef Ministerstwa Obrony Narodowej podpisał umowę na dostawę 96 śmigłowców szturmowych AH-64E Apache z pakietem logistycznym i szkoleniowym dla Wojska Polskiego. Maszyny trafią do 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. Śmigłowce Apache zastąpią przestarzałe poradzieckie śmigłowce Mi-24.
AH-64E Apache, to amerykańskie śmigłowce uderzeniowe, uznawane za jedne z najlepszych na świecie.
Dziś w Inowrocławiu opiewający na zawrotną sumę 40 mld złotych kontrakt z amerykańskim rządem podpisał wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Polska kupi od Ameryki 96 takich maszyn. Umowa przewiduje także pakiet logistyczny i szkoleniowy.
Maszyny mają trafić do Inowrocławia do 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. Pierwsze z nich - w 2028 roku.
Pierwsi polscy piloci odbyli już szkolenie na amerykańskich śmigłowcach. Zanim dotrą do nas pierwsze egzemplarze, nasze wojsko otrzyma w leasing kilka sztuk od Amerykanów.
Robimy dziś milowy krok w zaopatrzeniu polskiej armii w najnowocześniejsze śmigłowce szturmowe AH64E - oświadczył po podpisaniu umowy szef MON. Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że dzięki wartym 10 miliardów dolarów 96 śmigłowcom szturmowym Polska będzie miała takich maszyn więcej niż ktokolwiek poza USA.
Poza armią amerykańską maszyna te posiada Wielka Brytania, Izrael, Korea Południowa i Australia.
Szef MON podkreślił, że śmigłowce szturmowe Apache są nieodzownym uzupełnieniem wojsk pancernych opartych na także amerykańskich czołgach Abrams. Uznał też, że zgoda Kongresu USA na zakup takich maszyn z oprzyrządowaniem i pakietem szkoleniowym jest znakomitym dowodem na to, jakim zaufaniem cieszy się w Stanach Zjednoczonych Polska.
Zakup przez Polskę śmigłowców szturmowych AH-64E Apache zwiększa zdolność do współdziałania wojsk polskich i amerykańskich, wzmocni też polski przemysł zbrojeniowy - powiedział ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
Jak opisywaliśmy wcześniej w RMF FM,każdy egzemplarz jest długi na niemal 18 metrów, waży maksymalnie 9,5 tony i może osiągać prędkość prawie 300 km/godz. W środku jest miejsce dla dwóch żołnierzy, którzy siedzą w opancerzonej kabinie.
Produkowane przez Boeinga AH-64E Apache to podstawowe śmigłowce szturmowe używane od lat 80. XX w. przez armię amerykańską. Od czasu ich wdrożenia są nieustannie modernizowane. Ich zadaniem jest przede wszystkim wsparcie wojska na ziemi - np. sił pancernych - poprzez niszczenie naziemnych celów przeciwnika za pomocą szerokiej gamy uzbrojenia, w tym działka automatycznego M230 i rakiet powietrze-ziemia Hellfire.
Apache mają zastąpić przestarzałe, pozbawione precyzyjnej amunicji poradzieckie śmigłowce Mi-24. Maszyny trafią przede wszystkim do 56. Bazy Lotniczej w Inowrocławiu, gdzie stacjonuje 1. Brygada Lotnictwa Wojsk Lądowych.
Zakup 96 śmigłowców szturmowych AH-64E Apache w wersji Guardian zapowiedział w 2022 r. ówczesny szef MON Mariusz Błaszczak.
W ubiegłym tygodniu podpisano umowy offsetowe z koncernami Boeing i General Electric, przewidujące m.in. serwis i remontowanie niektórych części śmigłowców w polskich zakładach.