Ponad 80 tys. osób zatrzymali Amerykanie od zamachów terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton 11 września 2001 roku. Podejrzani o działalność terrorystyczną przetrzymani są w więzieniach na całym świecie, od Afganistanu przez Irak po Kubę.
Takie dane oficjalne ujawnił Pentagon i to w momencie, gdy gwałtownie wzrosła krytyka traktowania więźniów "wojny z terrorem" przez Waszyngton, a w Europie narosły kontrowersje wokół lądowań samolotów CIA w wielu państwach.
„The Washington Post”, który ujawnił tę sprawę na początku listopada pisze dziś, że CIA zbudowała sieć ośrodków do walki z terroryzmem w ponad 20 krajach świata - w Europie, Azji i na Bliskim Wschodzie.
Ośrodki te funkcjonują przy ścisłej współpracy oficerów wywiadu poszczególnych państw. Codzienne podejmowane są wspólne decyzje, kiedy i w jaki sposób zatrzymać podejrzanych, czy potajemnie przewieźć ich do innego państwa na przesłuchania i jak ograniczyć logistyczne i finansowe wsparcie dla al Qaedy.
„The Washington Post” pisze, że ośrodki takie znajdują się między innymi w Uzbekistanie i Indonezji. Jedynie międzynarodowy ośrodek operacyjny, w którym spotykają się przedstawiciele Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Kanady i Australii znajduje się, według gazety, w Paryżu.