Sąd Okręgowy w Koszalinie skazał na 6 lat więzienia mieszkańca Zamościa oskarżonego o zabójstwo mężczyzny, który przez kilka lat udawał w internecie kobietę. 21-letni Damian P. posunął się do morderstwa, gdy dowiedział, że maile i SMS-y wymienia z mężczyzną.
Oskarżony nawiązał znajomość ze swoją ofiarą w 2005 roku za pośrednictwem telegazety. Zamieścił ogłoszenie, że poszukuje dziewczyny do wymiany SMS-ów i maili. Był pewien, że otrzymał odpowiedź od kobiety. W rzeczywistości przez 6 lat korespondował z mężczyzną, który podawał się za kobietę. By być wiarygodnym, Radosław S. wysyłał Damianowi P. zdjęcia swojej siostry z informacją, że to jego widać na fotografiach.
Do zabójstwa doszło 24 lutego ubiegłego roku przed domem S. we wsi Mielenko Drawskie w Zachodniopomorskiem. 29-latek zginął od trzech ciosów zadanych myśliwskim nożem. Chwilę wcześniej obaj mężczyźni rozmawiali ze sobą. Było to ich pierwsze i zarazem ostatnie spotkanie twarzą w twarz.
Proces Damiana P. ruszył w marcu. Toczył się z wyłączoną jawnością. Sąd zdecydował o rozpoznawaniu sprawy w tym trybie, dlatego że jej przedmiotem były intymne relacje między oskarżonym a ofiarą. Prokuratura ustaliła, że Damian P. jadąc do Mielenka Drawskiego wiedział już, że od 6 lat nie koresponduje z dziewczyną, a podającym się za nią mężczyzną. Poza tym psychiatrzy stwierdzili, że w chwili zabójstwa mężczyzna miał "znacznie ograniczoną zdolność rozpoznania czynu lub kierowania postępowaniem".