Co najmniej 5 osób zginęło, a 20 innych zostało rannych w wybuchu w pociągu podmiejskim pod Kisłowodskiem w należącym do Rosji Kraju Stawropolskim. Prawdopodobnie był to zamach terrorystyczny.
Siergiej Prokorow z północnokaukaskiego przedstawicielstwa Prokuratury Generalnej powiedział, że eksplodował ładunek wybuchowy podłożony w jednym z wagonów kolejki. Interfax pisze z kolei - powołując się na własne źródła - o dwóch ładunkach umieszczonych na początku i na końcu drugiego wagonu.
W chwili wybuchu w pociągu znajdowało się 50 pasażerów. Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Na razie nie wiadomo, kto stoi za zamachem, ale w ostatnich miesiącach w Rosji doszło do serii ataków przypisywanych przez władze najczęściej czeczeńskim separatystom.
Kisłowodsk i Minieralnyje Wody znajdują się na granicy Kraju Stawropolskiego z dwiema północnokaukaskimi republikami autonomicznymi - Karaczajo-Czerkieską i Kabardyno-Bałkarską.
08:35