Rząd przyjął projekt zaostrzający kary za znęcanie się nad zwierzętami. "Jesteśmy przekonani, że zmiana spowoduje, że mniej będzie wyroków w zawieszeniu lub małych grzywien" – powiedział wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Zgodnie z projektem, w ustawie o ochronie zwierząt podwyższone miałyby być maksymalne kary - z dwóch do trzech lat pozbawienia wolności - za zabijanie, uśmiercanie lub znęcanie się nad zwierzętami. Jeśli czyny te byłyby dokonywane "ze szczególnym okrucieństwem", górna granica kary zostałaby zwiększona z trzech do pięciu lat.
Ministerstwo podkreśla, że podniesienie górnej granicy kary za czyn dokonany ze szczególnym okrucieństwem ujednolica przepisy, gdyż obecnie kara za różne formy kłusownictwa i polowania niezgodnie z przepisami, np. w okresie ochronnym, wynosi do pięciu lat więzienia.
W przypadku skazania za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, sąd będzie zobligowany także do orzeczenia wobec sprawcy zakazów: posiadania zwierząt oraz wykonywania zawodów związanych z kontaktem ze zwierzętami. Uzupełniony miałby zostać Kodeks karny - jeżeli ktoś nie będzie przestrzegał zakazów orzeczonych na podstawie ustawy o ochronie zwierząt, będzie mógł zostać za to skazany na karę do trzech lat pozbawienia wolności.
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy, który sprawi, że polskie państwo będzie zajmowało się w sposób stanowczy osobami, które w sposób haniebny, brutalny, bestialski traktują zwierzęta - powiedział wiceminister Jaki podczas konferencji zorganizowanej w siedzibie ministerstwa sprawiedliwości po posiedzeniu rządu.
Jesteśmy przekonani, że tego typu zmiana spowoduje, że mniej będziemy słyszeli wyroków w zawieszeniu bądź małych grzywien, które nie mają żadnego oddziaływania prewencyjnego. Wprost przeciwnie, niektórzy mówią, że prowokują do popełnienia kolejnego przestępstwa na zwierzęciu - dodał.
Projekt omawiany na rządzie przewiduje także m.in., że w razie skazania za przestępstwo zabicia lub znęcania się nad zwierzęciem, sąd musiałby orzec wobec sprawcy obligatoryjną nawiązkę na cel związany z ochroną zwierząt w wysokości od 1 tys. zł do nawet 100 tys. zł.
Robimy ukłon, jako polskie państwo, w kierunku organizacji pozarządowych. Zmieniamy zakres nawiązek z fakultatywnych na obowiązkowe, które będą teraz orzekane w przypadku każdej sprawy, maksymalnie nawet do 100 tys. zł - zaznaczył wiceminister Jaki. Ocenił, że dotychczas sędziowie rzadko korzystali z takiej możliwości, a po zmianie przepisów będą zobligowani, by to robić.
Z opublikowanego w marcu raportu MSWiA wynika, że systematycznie rośnie liczba przestępstw przeciwko zwierzętom. W 2015 r. stwierdzono 1859 przestępstw wobec zwierząt, czyli o 23,1 proc. więcej niż w roku 2014 r. (wówczas było ich 1501); podczas gdy jeszcze dekadę wcześniej - w 2004 r. odnotowano ich ok. 990. Obrońcy praw zwierząt wskazują, że przestępstwa najczęściej dotyczą celowego znęcania się oraz zaniedbywania.
(mal)