Kolejna akcja ratunkowa w Beskidach. Zasłabła tam 43-letnia turystka. Na pomoc wezwano ratowników GOPR-u.
Kobieta, która przebywała w schronisku "Rysianka", zaczęła uskarżać się na bóle w klatce piersiowej. O sprawie poinformowano ratowników, którzy pełnili dyżur na Hali Miziowej.
GOPR-owcy natychmiast ruszyli w drogę. Na miejscu okazało się, że kobietę trzeba transportować do Złatnej. Tam turystkę przekazano ratownikom medycznym.
Tylko w czasie jednego z listopadowych weekendów beskidzcy ratownicy byli wzywani do 13 wypadków. Turystom udzielano pomocy w rejonie Babiej i Baraniej Góry, Pilska, Leskowca, Krawcowego Wierchu i Czantorii.