Do wczoraj do godz. 18 w całym kraju 40 razy złamano ciszę wyborczą - informuje Komenda Główna Policji. Naklejano bądź niszczono plakaty wyborcze, rozdawano ulotki oraz wkładano je do skrzynek pocztowych. Ponadto na dwóch stronach internetowych prezentowano treści wyborcze, a dwie telewizje kablowe wyemitowały wyborcze reklamy. Zatrzymano ponad 20 osób, wobec których będą kierowane wnioski do sądów grodzkich.
W zachodniopomorskim Gryfinie straż miejska zatrzymała w nocy trzech mężczyzn, którzy rozwieszali plakaty jednego z ugrupowań politycznych – poinformował Waldemar Gorzycki ze szczecińskiego oddziału Państwowej Komisji Wyborczej. Mężczyźni staną przed sądem grodzkim lub zostaną ukarani mandatem.
Państwowa Komisja Wyborcza otrzymała też kilka skarg na publikację w Internecie sondaży wyborczych oraz materiałów propagandowych - poinformował rzecznik PKW Miłosz Wilkanowicz. Eksperci komisji ustalają teraz czy materiały zostały umieszczone w sieci podczas ciszy wyborczej. Jeśli tak, sprawą zajmie się prokuratura. Do PKW wpłynęło także zgłoszenie o plakatach wyborczych na pociągach warszawskiej Szybkiej Kolei Miejskiej.
Do niedzieli do godz. 20 ze względu na obowiązującą ciszę wyborczą zakazane są wszelkie formy agitacji. Zakazane jest również podawanie wyników przedwyborczych, sondaży i wyników wyborów.
Zgodnie z ordynacją wyborczą ten, kto w czasie ciszy wyborczej poda wyniki przedwyborczych sondaży, podlega karze grzywny od 500 tys. do 1 miliona złotych. Grzywna grozi również za prowadzenie agitacji wyborczej.