Ciało 31-letniego polskiego wspinacza odnaleźli ratownicy Horskiej Zachrannej Służby w masywie Pośredniej Grani (2439 m n.p.m.) w słowackiej części Tatr Wysokich. Informację o wypadku mężczyzny przekazał służbom jego towarzysz.

REKLAMA

Na pomoc na pokładzie śmigłowca wyruszyli słowaccy ratownicy górscy ze Starego Smokowca. Po dotarciu do poszkodowanego stwierdzili, że Polak spadł około 200 metrów z tzw. Ławki Dubkego.

Ciało wspinacza zostało przetransportowane na pokładzie śmigłowca do Starego Smokowca.

Słowaccy ratownicy poinformowali, że w ostatnim czasie w Tatrach wydarzyły się trzy śmiertelne wypadki, do których doprowadziły te same błędy - ignorancja terenu wspinaczkowego, poruszanie się bez wykwalifikowanego przewodnika, brak odpowiedniego sprzętu wspinaczkowego, a także małe doświadczenie wspinaczkowe i przecenianie swoich możliwości.

"Prosimy wszystkich turystów, aby nie lekceważyli wysokogórskiego terenu i poruszali się znakowanymi szlakami oraz postępowali zgodnie z zaleceniami Horskiej Zachrannej Służby" - napisano w komunikacie.