30-latek z Chorzowa podejrzany jest o pobicie swojej 5-miesięcznej córki. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Z dziewczynką do szpitalnej Izby Przyjęć zgłosiła się matka.
Dziecko miało posiniaczone ciało. Zostało zbadane przez lekarzy. Po badaniach zapadła decyzja, że dziewczynka może wrócić do domu. O sprawie, lekarz, powiadomił policję.
Funkcjonariusze zatrzymali ojca dziewczynki.
30-latek usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną. Jak się okazało był agresywny również wobec swojej partnerki i jednocześnie matki dziewczynki.
Mężczyzna spędzi teraz w areszcie trzy miesiące.
(ug)