Dwie osoby zginęły pod gruzami budynku, który zawalił się na terenie nieczynnej kopalni „Miechowice” w Bytomiu. Jedna osoba jest ranna. Ofiary to mężczyźni, którzy próbowali ukraść elementy stalowe budynku.

REKLAMA

Rannego mężczyznę udało się wyciągnąć po godzinnej akcji. Jego stan oceniany jest jako dobry.

Uratowany mężczyzna powiedział policjantom, że pod gruzami mogą być jeszcze dwie osoby. Jednak nie potwierdziły tego kamery termowizyjne. Dla pewności strażacy przeczesali gruzowisko z psami ratowniczymi.

Do tragedii doszło na terenie byłej kopalni. Jak poinformowali strażacy, nie były to planowe prace rozbiórkowe, lecz próba kradzieży elementów stalowych. Do zawalenia budynku doszło w wyniku podcięcia konstrukcji dachu.