Otarcia naskórka – na tym skończyło się wypadnięcie dwuletniego chłopca z jadącego pociągu. Dziecko podróżowało razem z matką. Wózek z dzieckiem wypadł przez otwarte drzwi między stacjami Warszawa Centralna i Warszawa Wschodnia.
REKLAMA
Nie wiadomo, jak to się stało, że wózek z dzieckiem wypadł z pociągu. Na razie najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie to nieuwaga matki.