Osiemnastoletni chłopak uciekł olsztyńskim policjantom, przewożącym go do zakładu poprawczego w Mrozach koło Siedlec. Wykorzystał moment, gdy konwój zatrzymał się przed przejściem dla pieszych w Łomiankach. Pół godziny później został jednak zatrzymany.
Cezary G. trafił do poprawczaka za przestępstwo narkotykowe. Kiedy nie wrócił z przepustki, został zatrzymany przez policję i miał zostać dowieziony do placówki. Jak wynika z relacji policjantów, nastolatek prawdopodobnie odgiął kratę zabezpieczającą drzwi samochodu, w którym być przewożony, dzięki czemu udało mu się je otworzyć. Kontrolerzy ze stołecznej komendy policji sprawdzają obecnie, czy konwój był dobrze zorganizowany.