Prokuratura wydała list gończy za Konradem Kopaniarzem. 18-latek wjechał motocyklem w dwie 17-latki - jedna z nich zmarła, a druga z ciężkimi obrażeniami trafiła do szpitala. Chłopak po wpłaceniu kaucji i wyjściu z aresztu uciekł.
Do wypadku doszło w lipcowy wieczór, około godz. 22 na lokalnej drodze w miejscowości Trynosy Osiedle w województwie mazowieckim. Konrad Kopaniarz jechał motocyklem wraz z 17-letnią dziewczyną. Na łuku drogi zjechał na pobocze i uderzył w dwie nastolatki, które siedziały na ławce przy kapliczce. Jedna z nich, mimo podjętej reanimacji, zmarła. Druga w ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala.
Motocyklista i jadąca z nim dziewczyna zatrzymani zostali w policyjnym areszcie. Od chłopaka pobrano krew pod kątem zawartości alkoholu i innych środków odurzających. Okazało się, że miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi.
18-latek tłumaczył jednak śledczym, że nie pamiętał, aby pił alkohol. Przyznał także, że nie ma pojęcia, co się wydarzyło, ani jak spowodował wypadek.
Prokuratura zarzuciła chłopakowi spowodowanie wypadku drogowego i złożyła wniosek do sądu rejonowego w Ostrowi Mazowieckiej tymczasowe aresztowanie go na trzy miesiące. Sąd jednak nie przychylił się do tego wniosku.
Nastolatek opuścił areszt po tym, jak jego rodzice wpłacili kaucję w wysokości 15 tys. zł. Miał jednak dozór policji i zakaz opuszczania kraju.
Chłopak jednak, jak informuje Polsat News, uciekł. Służby poszukują go już od miesiąca. Prokuratura wystawiła za Konradem Kopaniarzem list gończy. 2 października skończył 18 lat.
Z uwagi na fakt, że to są czynności operacyjne, nie mogę zdradzić, w jaki sposób poszukujemy tego mężczyzny. Sprawdzamy każdą informację - powiedziała portalowi Marzena Laczkowska z policji. Jak przyznała, służby "muszą brać różne wersje pod uwagę".
Prokuratura zaznaczyła, że "po zatrzymaniu podejrzany trafi do dyspozycji prokuratury rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej i zostaną mu przedstawione nowe zarzuty". Grozi mu do 12 lat więzienia.