W Filharmonii Świętokrzyskiej rozpoczął się w proces 17 osób oskarżonych o handel narkotykami i działalności w zorganizowanej grupie przestępczej. Akta sprawy liczą ponad 120 tomów.

REKLAMA

Ze względu na obostrzenia związane z epidemią rozprawa musiała odbyć się podczas sesji wyjazdowej. Rozpoczęła się o godzinie 9.30. Oskarżeni dowożeni byli osobnymi radiowozami z kilku zakładów karnych z terenu województwa świętokrzyskiego.

Ze względu, że na sali przewidziano obecność ponad 80 osób - oprócz 17 oskarżonych, również konwojentów, kilkudziesięciu obrońców oraz składu sędziowskiego - media nie dostały zgody na udział w rozprawie.

Proces jest nietuzinkowy, akta sprawy zawierają się w ponad 120 tomach. Sąd przewidział dosyć dużą dynamikę procesu. Rozprawy są wyznaczane średnio co tydzień lub dwa tygodnie - powiedział Jan Klocek, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach. Do końca pierwszego kwartału przyszłego roku planowane jest przeprowadzenie postepowania dowodowego w zakresie dowodów zgłoszonych przez prokuraturę - dodał.

Trzeba się spodziewać, że obrona będzie przedstawiała wnioski dowodowe i ten proces przesunie się ponad marzec 2021 roku. Sąd dokłada staranności, aby proces jak najszybciej się zakończył - zapewnił Klocek.

Prokurator złożył wnioski o przesłuchanie 39 świadków, w tym świadka koronnego. Na jego przesłuchanie sąd przewidział 3-4 dni. Postępowanie aktem oskarżenia objęło łącznie 20 osób z tym, że co do trzech osób oskarżonych materiały wyłączono do innych postępowania i w tych sprawach zapadły już wyroki skazujące - powiedział Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach.

Pierwsi dwaj podejrzani w tej sprawie zostali zatrzymani w 2018 roku w Starachowicach. Policja zabezpieczyła wówczas także znaczne ilości narkotyków m.in. ponad 10 litrów płynnej amfetaminy, kilkanaście kilogramów marihuany, blisko 19 tysięcy tabletek ecstasy, a także przyrządy do przerobu amfetaminy. Zatrzymane wówczas osoby usłyszały zarzuty udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków i na wniosek prokuratora zostały tymczasowo aresztowane.

W toku śledztwa zebrano materiał dowodowy w postaci przede wszystkim zeznań świadków, wyjaśnień podejrzanych, wyników przeszukań i oględzin.

Przełomowym momentem było pozyskanie do sprawy świadka koronnego, którego wiedza pozwoliła na rozbicie zorganizowanej grupy przestępczej. Kolejnych członków gangu zatrzymano wiosną 2019 r. - w tym m.in. założyciela i przywódcę grupy przestępczej 33-letniego Damiana S.

22 zarzuty dla przywódcy gangu


Damian S. usłyszał łącznie 22 zarzuty, a w tym m.in.: założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, udziału w przemycie narkotyków, udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków, udziału w przerabianiu narkotyków, uprawy narkotyków czy nielegalnego posiadania broni i amunicji.

Większość pozostałych podejrzanych usłyszała zarzuty związane z udziałem w zorganizowanej grupie przestępczej i obrotu znacznymi ilościami narkotyków. Grupa działała głównie na terenie Starachowic i okolic, ale także w Holandii i Hiszpanii.

Łączne ilości i wartości rynkowe narkotyków objętych w sprawie zarzutami to: ponad 250 kg marihuany o wartości ponad 10 milionów zł, prawie 100 kg amfetaminy o wartości blisko 3 milionów zł, a także tabletki ecstasy w ilości 114 tysięcy sztuk o wartości 2 milionów 280 tysięcy zł, kokaina w ilości 1,1 kg o wartości 337,5 tysiąca zł, haszysz w ilości 3 kg o wartości 120 tysięcy zł oraz mefedron w ilości 1 kg o wartości 180 tysięcy zł.