Władze Krakowa nie wiedziały, że maska Salvadora Dalego ustawiona na Rynku Głównym to reklama - pisze Onet. Netflix w ten sposób promuje trzeci sezon serialu "Dom z papieru". Za ustawienie reklamy firma zapłaciła tylko 274 złote. Urzędnicy tłumaczą, że "źle zinterpretowali pismo" i naliczą dodatkowe opłaty.
Jako ten #weekend trzeba zaplanowa... A co dwie gowy, to nie jedna Swoj drog... Salvador #Dali przy Igorze #Mitoraj.u na #krakow.skim Rynku to fajne zestawienieFot. @BSKrakow pic.twitter.com/JJ2MbLP609
krakow_pl19 lipca 2019
19 lipca w dniu premiery trzeciego sezonu serialu "Dom z papieru" Netflixa przy rzeźbie "Eros Bendato" autorstwa Igora Mitoraja na Rynku Głównym w Krakowie została umieszczona maska Salvadora Dalego. To taka sama maska, jakiej używają bohaterowie serialu podczas napadu na mennicę w Madrycie. Na postumencie, na którym umieszczono rzeźbę, znajduje się napis: "kradzież to prawdziwa sztuka".
Zgodę na postawienie rzeźby wydał Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urząd Miasta Krakowa. Będzie ona stała na krakowskim rynku do 5 sierpnia. Za udostępnienie miejsca na płycie Rynku pod instalację miasto naliczyło opłatę 274 złote, czyli 15,2 złotych za dzień.
Z przekazanej dokumentacji wynikało, że na Rynku Głównym ma zostać ustawiona rzeźba, a nie reklama - wyjaśnia w rozmowie z RMF MF Dariusz Nowak, rzecznik prasowy urzędu. Natomiast zawsze jest tak, że następnego dnia po tym jak rzeźba czy obiekt podobnego typu zostaje ustawiony, to następuje kontrola, czy wszystko zostało zainstalowane zgodnie z dokumentacją - mówi rzecznik.
Po kontroli wygląda, że to jest jednak reklama - wyjaśnia rzecznik Nowak. Na pytanie Onetu, dlaczego na etapie dokumentacji i prośby o wydanie pozwolenia nikt z urzędników tego nie zauważył, Nowak odpowiada: "Trudno powiedzieć". Być może ktoś źle zinterpretował pismo. Nasi pracownicy mówią, że z dokumentów nie wynikało jasno, że to będzie rodzaj reklamy - tłumaczy rzecznik.
Jakiej dodatkowej opłaty zażądają urzędnicy? Tego na razie nie wiadomo, bo wyliczenia trwają.
Przedstawiciele urzędu zapewniają także, że pomimo podpisanej umowy z Netflixem, będą w stanie wyegzekwować dodatkową zapłatę.
Oświadczenie w tej sprawie wydał także Netflix. "Firma Netflix, planując instalację promocyjną serialu 'Dom z papieru' na krakowskim Rynku Głównym, przesłała do Urzędu Miasta Krakowa pełną dokumentację dotyczącą projektu, jego wizualizację i cel przedsięwzięcia. Na podstawie tych dokumentów Urząd Miasta Krakowa udostępnił firmie Netflix cześć Rynku Głównego na określony czas i przy zaangażowaniu uzgodnionych środków finansowych. Jeśli UM Krakowa stwierdzi, że powinna nastąpić zmiana kwalifikacji opisywanej instalacji, Netlfix oczywiście pokryje wszystkie dodatkowe koszty wynikające z tej zmiany" - można w nim przeczytać.