Policjanci z Przysuchy w województwie mazowieckim zatrzymali 14-latka, który siedział za kierownicą forda escorta. Okazało się, że nastolatek był kierowcą swojego pijanego ojca i dwóch wujków.

REKLAMA

Na policję z informacją o dziecku prowadzącym auto po drogach miejscowości Janów zadzwoniła anonimowa osoba. Po tym donosie do wskazanej wsi wysłano patrol. W pewnym momencie od strony Wymysłowa nadjechał ford eskort. Zatrzymał się przy jednej z posesji. Za kierownicą auta siedział młody chłopak. Gdy tylko zobaczył radiowóz, wysiadł z samochodu i zaczął uciekać. Został zatrzymany i wylegitymowany. Okazało się, że ma 14 lat.

Nastolatek nie był w samochodzie sam. Jechało z nim trzech mężczyzn. Wszyscy byli pijani. Jak się okazało, był to 42-letni ojciec chłopca i dwaj jego wujkowie.

Teraz 14-latek odpowie za prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień przed sądem rodzinnym. Karę poniesie też jego ojciec. Za udostępnienie samochodu osobie, która nie ma prawa jazdy, grozi mu nawet do pięciu tysięcy złotych grzywny.