13 mieszkańców powiatu mogileńskiego w Kujawsko-Pomorskiem trafiło do szpitala po zakażeniu włośnicą. Źródłem zakażenia było prawdopodobnie mięso z dzika - poinformowała Krystyna Błażejewska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
Jak dodała, dziesięć osób skarżyło się na bóle głowy i mięśni, gorączkę, osłabienie i nadmierną potliwość. W przypadku trzech pozostałych włośnica przebiegała bezobjawowo, mimo to chorych poddano obserwacji.
Wszyscy pacjenci to osoby dorosłe. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podkreśliła Błażejewska.
Obecnie w szpitalu jest 11 osób: dziewięć z nich - w Wojewódzkim Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym w Bydgoszczy, a dwie - w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu.
Źródłem zakażenia była prawdopodobnie surowa, wędzona kiełbasa z dodatkiem mięsa z dzika, tatar z surowej polędwicy z dzika oraz pieczeń z dzika. Szczegóły w tej sprawie ma przynieść dochodzenie epidemiologiczne prowadzone przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Mogilnie we współpracy z Powiatowym Lekarzem Weterynarii w Mogilnie.
Larwy pasożyta bytują w mięśniach zwierząt, a spożycie surowego lub niedogotowanego mięsa i produktów mięsnych jest główną przyczyną zarażenia. Pierwszymi objawami zakażenia są gorączka i zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego (wymioty, biegunka, nudności). Choroba może przebiegać bezobjawowo, ale może mieć przebieg ostry, a nawet prowadzić do śmierci.
(edbie)