Dziesięć osób zostało rannych - prawie wszystkie ciężko - w wypadku autobusu koło Truskolasu niedaleko Nowogardu w Zachodniopomorskiem. Autokar, przewożący pracowników do jednej z firm, uderzył w dzika, a następnie wypadł z drogi i wjechał do lasu.
Na razie nie wiadomo, czy życiu rannych zagraża niebezpieczeństwo. Jak ustalił reporter RMF FM Paweł Żuchowski, najciężej ranna osoba została już przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Szczecinie. Ma urazy wielonarządowe i liczne złamania.
Według Moniki Bąk, rzecznik Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, cztery osoby z urazami głowy, połamanymi rękami, nogami i urazami kręgosłupa trafiły do szpitala w Gryficach. Pięć innych z podobnymi obrażeniami przewieziono do szpitala w Nowogardzie. Wszyscy są w tej chwili badani. Niewykluczone, że lekarze podejmą decyzję o przetransportowaniu kolejnych poszkodowanych na oddział urazów wielonarządowych szczecińskiego szpitala.