Dziesięcioro dzieci z Niemiec nadal przebywa w szpitalach na Mazowszu z powodu podejrzenia zatrucia pokarmowego. To uczestnicy wymiany z jedną ze szkół w Konstancinie-Jeziornie.
Jak dowiedział się nasz dziennikarz, dwójka dzieci wyszła już ze szpitala, a reszta leczona jest wciąż objawowo.
Lekarze skłaniają się ku temu, że dolegliwości niemieckich uczniów nie są efektem zatrucia, ale wywołał je rotawirus. Może świadczyć o tym fakt, że na stołówce razem z niemieckimi dziećmi jedli ich polscy koledzy, u których nie ma żadnych objawów choroby.
Jeśli wersja mówiąca o rotawirusie się potwierdzi, to do jutra wszyscy powinni już być zdrowi i wyjść ze szpitali.