Kolejny dzień prac służb PERN i inspektorów ochrony środowiska w miejscu awarii rurociągu Przyjaźń. Ze wstępnych szacunków wynika, że zanieczyszczenie ziemi pochłonęło w sumie półtora hektara powierzchni

REKLAMA

Prawie półtora hektara ziemi uległo zanieczyszczeniu w wyniku awarii rurociągu "Przyjaźń". Trwa wymiana uszkodzonego odcinka rury na nowy - dowiedział się reporter RMF FM. Służby PERN starają się wznowić pracę rurociągu. Ważna tu będzie też rekultywacja gleby, czyli przywrócenie jej wartości użytkowej. Jest za wcześnie, by mówić o tym kiedy w tym miejscu będzie można ponownie siać - usłyszał nasz reporter w delegaturze Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Włocławku.

Inspektora przekazał w piątek popołudniu, że cały czas trwa usuwanie mieszanki ropy i wody z miejsca wycieku. Teren jest podmokły i gliniasty, a wszystko odbywa się w niecce, co jest dużym ułatwieniem dla pracujących służb, ponieważ substancja utrzymuje się na powierzchni i nie rozlewa się dalej po polu. Skażone zostało około półtora hektara ziemi, trwają ustalenia jak głęboko sięga zanieczyszczenie i jaka jest dokładna objętość zniszczonej gleby.