Trudne warunki jazdy na trasach na południu Polski. Jest biało i ślisko - alarmujecie na Gorącą Linię RMF FM. Niestety, intensywnych opadów śniegu musicie dziś spodziewać się w Małopolsce, w woj. opolskim, świętokrzyskim, dolnośląskim.
Na południu województwa dolnośląskiego, oraz w województwach: opolskim, śląskim, małopolskim, łódzkim oraz mazowieckim i północy lubelskiego spadnie dziś od trzech do dziesięciu centymetrów śniegu. Silny wiatr może powodować zawieje i zamiecie śnieżne. Deszczu ze śniegiem musicie spodziewać się dziś w woj. warmińsko-mazurskim, pomorskim, na Mazowszu oraz w Świętokrzyskiem.
Zima nie da o sobie zapomnieć również jutro. Na południowym wschodzie Polski w czwartek opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Na pozostałym obszarze opady śniegu, miejscami deszczu ze śniegiem. Na północy i północnym wschodzie kraju może spaść od czterech do dziesięciu centymetrów śniegu.
Około godziny 13:00 na Opolszczyźnie między Prudnikiem a Głogówkiem doszło do karambolu czterech samochodów. Na obwodnicy Lubrzy zderzyły się dwa samochody osobowe, ciężarówka i bus. W wypadku ranne zostały trzy osoby. Kobieta, mężczyzna i 13-letnia dziewczynka trafili do szpitali. Według relacji oficera prasowego policji w Prudniku volkswagen polo z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni, otarł się o jadącą z naprzeciwka ciężarówkę i uderzył w opla vectrę, a potem czołowo zderzył z jadącym nissanem.
Rano w Krakowie na wielu ulicach leżało błoto pośniegowe. Ale były też takie miejsca, gdzie przez kilka godzin nie przejechał ani jeden pług. Problemy z przejazdem były też poza miastem m.in na krajowej 94 w stronę Olkusza. W Przegini w Małopolsce do rowu wpadł samochód osobowy, który o poranku blokował przejazd. Ślisko było też na trasach Kraków- Kielce oraz na krajowej 28 z Limanowej w kierunku Podkarpacia. Przed godz. 8 przy wjeździe do Skawiny od strony Krakowa karetka zderzyła się z samochodem. W miejscu, gdzie doszło do wypadku tworzyły się korki.
Przed godz. 8 w Skawinie przy ulicy Krakowskiej doszło do wypadku karetki. Jak informowaliście na Gorącą Linię RMF FM ekipa pogotowia jechała z pacjentem do szpitala. W pewnym momencie doszło do zderzenia z samochodem osobowym.
Około godz. 9 na trasie z Olkusza do Krakowa z powodu śliskich podjazdów korek samochodów zaczynał się już w Jerzmanowicach i miał 15 kilometrów. Po wypadku, kierowcy narzekali również na utrudnienia na trasie krajowej numer 44 przez Skawinę. Rano, skrócone zostały trasy podmiejskich autobusów MPK w okolicach Krakowa.
W środę na Podhalu może spaść nawet do 20 centymetrów śniegu.
Rano ulice w Katowicach były nieodśnieżone- alarmowaliście na Gorącą Linię RMF FM. Tylko trochę lepiej było na trasach krajowych na Śląsku. Do godz. 12 w całym regionie doszło do ponad 120 kolizji. Śnieg ma sypać na Śląsku przez cały dzień. Możliwe są również opady deszczu ze śniegiem. Wieczorem, kiedy spadnie temperatura na trasach zrobi się bardzo ślisko.
Rano na Śląsku opóźnione były tramwaje i autobusy. Korki tworzyły się m.in. na ulicy Pszczyńskiej w Gliwicach. Na zjeździe na autostradę A4 w kierunku Katowic zderzyły się dwa auta osobowe. O poranku utrudnienia na trasach były też w Świętochłowicach, gdzie zakorkowany był zjazd z ulicy Bytomskiej na drogową trasę średnicową w kierunku Rudy Śląskiej.
Fatalne warunki jazdy były też na Podbeskidziu. Policyjne radiowozy na sygnałach pilotowały w Bielsku-Białej piaskarki i pługi tak, aby mogły ominąć korki i odśnieżyć trasy. Największe zatory tworzyły się przed wzniesieniami, bo niektórzy kierowcy wymienili już opony na letnie. Wielu miało problem z pokonaniem podjazdów. Z policyjnych statystyk wynika, że średnio w regionie dochodziło do 10 stłuczek na godzinę.
Samochód ciężarowy na polskich numerach rejestracyjnych uderzył w betonową konstrukcję mostu we wsi Ropice w pobliżu czeskiego Cieszyna. Przewoził 24 tony blachy. Kabina samochodu oderwała się od reszty pojazdu i zawisła między wiaduktem a kładką dla pieszych. Aby wydostać rannego kierowcę z samochodu strażacy musieli rozbić szybę w kabinie ciężarówki. Mężczyzna był przytomny i rozmawiał z funkcjonariuszami. Zajęła się nim załoga karetki pogotowia.
