Krakowska policja zatrzymała osobę, podejrzewaną o atak maczetą na 20-latka. Chłopak został napadnięty we wtorek wieczorem przez pięciu mężczyzn.
Wczoraj wieczorem kilkuosobowa grupa napadła w Prokocimiu na mężczyznę, przechodzącego w okolicach "Orlika". 20-latek z raną uda trafił do szpitala. Nasz reporter ustalił, że jego życie nie jest zagrożone.
Policja nie wyklucza, że motywem napadu były porachunki gangów pseudokibiców zajmujących się handlem narkotykami.
Niedawno informowaliśmy o śmiertelnym pobiciu, do którego doszło na Osiedlu Szkolnym w krakowskiej Nowej Hucie. Ofiara miała m.in. rany cięte na głowie i nogach. Mimo szybko podjętej reanimacji - najpierw przez policjanta, później przez ratownika medycznego - 20-latek zmarł. Policja zatrzymała wówczas pięć osób, które mogą mieć związek z tragedią.
