Nowa elektrownia wiatrowa będzie mogła powstać wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Utrzymana ma być "zasada 10H", ale MPZP będzie mógł określać inną odległość od zabudowań. Rząd przyjął nowelizację ustawy wiatrakowej.

W założeniach projektu nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw opublikowanych wcześniej w Wykazie Prac Legislacyjnych i Programowych Rady Ministrów wskazano, że nowa elektrownia wiatrowa będzie mogła być lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP).

Utrzymana ma być podstawowa minimalna odległość elektrowni wiatrowej od budynku mieszkalnego - nie mniejsza niż wyznaczona zgodnie z "zasadą 10H", ale MPZP będzie mógł określać inną odległość, "mając na uwadze zasięg oddziaływań elektrowni wiatrowej z uwzględnieniem określonej w projekcie nowelizacji bezwzględnej minimalnej odległości bezpieczeństwa".

Wprowadzona ustawą o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych z 2016 r. tzw. zasada 10H przewiduje obecnie zakaz wznoszenia turbin wiatrowych w odległości mniejszej niż 10H (dziesięciokrotność ich całkowitej wysokości) od zabudowań i pewnych form ochrony przyrody - parków narodowych, rezerwatów, parków krajobrazowych, obszarów Natura 2000 oraz leśnych kompleksów promocyjnych. 

Zakaz działa w dwie strony, ponieważ zakazane jest również wznoszenie budynków mieszkalnych w odległości mniejszej niż 10H od istniejących turbin wiatrowych. 10H jest zdefiniowane jako 10-krotność całkowitej wysokości wiatraka do najwyższego punktu osiąganego przez obracające się łopaty.

"Uwalniamy tereny do budowy farm wiatrowych"

Zmiana z jednej strony nie będzie blokowała inwestycji, z drugiej strony będzie uwzględniało to głos społeczności - wskazała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa na konferencji po posiedzeniu Rady Ministrów. Jak wyjaśniła, zmiana pozwali budować wiatraki bliżej, uwalniając tereny do budowy farm wiatrowych i potencjał społeczności lokalnych.

Według niej projekt opisuje szczegółowo relacje między sieciami wysokiego napięcia a lądową energetyką wiatrową.

Otwieramy szanse i potencjał w różnych scenariuszach pomiędzy 6 a 10 GWh do 2030 r. Liczymy, że będą się rozwijały nie tylko dynamicznie, ale z akceptacją społeczną - podkreśliła minister.