Biała broń była ukryta w przesyłce kurierskiej. Znaleziono ją w czasie odprawy w Oddziale Celnym w Katowicach-Pyrzowicach. Przesyłka nadana została w Chinach.
Odkrycia dokonali funkcjonariusze śląskiej KAS. Postanowili oni sprawdzić przesyłkę, która nadana została w Chinach. Według deklaracji wewnątrz miała znajdować się ozdobna laska, którą wyceniono na 20 dolarów. Przesyłka miała być dostarczona odbiorcy z województwa małopolskiego. W paczce rzeczywiście znajdowała się czarna laska, zakończona stylizowaną, metalową czaszką. Ale, jak się okazało, po odkręceniu czaszki z wnętrza laski można było wyciągnąć metalowe ostrze o prawie półmetrowej długości. Ponieważ takie ukryte ostrza traktowane są jako broń, sprawę przekazano policji.
W ubiegłym roku w funkcjonariusze Śląskiej Służby Celno-Skarbowej odkrywali w paczkach m.in. amunicję, szkielety broni, a nawet kuszę z celownikiem optycznym. Ta ostatnia trafiła do Polski z USA. Także w Stanach Zjednoczonych nadana została przesyłka, która, zgodnie z deklaracją, miała zawierać części samochodowe. Ale po sprawdzeniu metalowej puszki okazało się, że w środku jest...ponad 1000 sztuk amunicji do rewolwerów.
