Pod koniec maja Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała Janusza N. Prokuratura postawiła zatrzymanemu zarzut szpiegostwa na rzecz Rosji. Podejrzany trafił do tymczasowego aresztu.
31 maja agenci ABW na polecenie prokuratora z Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie zatrzymali Janusza N.
Jak ustalili śledczy, mężczyzna szpiegował dla Rosji. Swoją działalność nasilił po tym, jak wcześniej także pod zarzutem szpiegostwa zatrzymano jego współpracownika. Janusz N. na zlecenie innych szpiegów próbował nawiązać kontakt z polskimi i zagranicznymi politykami, w tym pracującymi w Parlamencie Europejskim.
Działalność prowadził w Polsce, Unii Europejskiej i innych krajach. Śledczy wskazują, że "wpisywała się w rosyjskie przedsięwzięcia propagandowo-dezinformacyjne podejmowane w celu osłabienia pozycji Rzeczpospolitej Polskiej w UE i na arenie międzynarodowej".
Przeszukano mieszkanie Janusza N. oraz siedziby związanych z nim podmiotów. Znaleziono wiele nośników danych i 300 tys. zł.
Mężczyzna usłyszał zarzut szpiegostwa na rzecz służb rosyjskich. Grozi mu 10 lat więzienia. Sąd zdecydował także o trzymiesięcznym areszcie dla Janusza N.