"Odstąpiliśmy od prac nad senackim projektem dotyczącym przerywania ciąży" - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski. "Musimy poczekać, jakie będą wyniki prac sejmowych w sprawie przepisów aborcyjnych" - poinformował.
Obywatelski projekt zaostrzania przepisów antyaborcyjnych był tematem rozmów senatorów, podczas których pojawił się pomysł, aby Senat "był autorem pewnego kompromisu, kompromisu również politycznego". Chcieliśmy zwrócić się do senatorów, również opozycji, i mieć wspólny, taki ponadpolityczny projekt i program ustawy, ale stwierdziliśmy - jestem przekonany, że słusznie - że musimy poczekać, jakie będą wyniki prac nad tą ustawą w Sejmie. W związku z tym wstrzymaliśmy się od projektu senackiego - przekazał dziennikarzom Karczewski na konferencji prasowej.
Jak powiedział marszałek, w proponowanym wstępnym projekcie była mowa o tym, by w przepisach wykluczyć możliwość przerywania ciąży w sytuacji, kiedy jest podejrzenie zespołu Downa.
Karczewski zastrzegł, że w przyszłości, jeśli pojawi się taka potrzeba, będzie chciał, żeby "propozycja Senatu nie była propozycją jednej partii, tylko propozycją ponadpolityczną, ponadpartyjną".
Czy to nam się uda, czy nie, i czy to będzie potrzebne, to ja w tej chwili nie wiem - dodał.
(łł)