Sejm przyjął ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE. Teraz zajmie się nią Senat. Głosowanie w izbie niższej poprzedziła burzliwa debata, w trakcie której posłowie nie szczędzili sobie uszczypliwości. Ratyfikacja jest konieczna do uruchomienie dla Polski pakietu środków - zarówno z wieloletniego budżetu na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Artykuł jest zapisem relacji z obrad Sejmu.
- Zakończyło się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu, w czasie którego posłowie zajmują się rządowym projektem ustawy ws. ratyfikacji zasobów własnych UE. Głosowanych było 10 poprawek złożonych podczas debaty przez kluby KO i PSL. Wszystkie zostały odrzucone.
- Lewica, tak jak Prawo i Sprawiedliwość, poparła ustawę ratyfikacyjną. Od głosu wstrzymał się jedynie Andrzej Rozenek. "Za" zagłosowała też Koalicja Polska i Porozumienie.
- Podczas głosowania ws. ratyfikacji decyzji o zasobach własnych UE posłowie koła Kukiz'15-Demokracja bezpośrednia podejmowali indywidualne decyzje ws. głosowania, a z koła Polskie Sprawy wstrzymali się od głosu.
- Przeciw pakietowi dotyczącemu Funduszu Odbudowy zagłosował koalicjant Prawa i Sprawiedliwości. "Solidarna Polska jest przeciwko wszelkim decyzjom, które niosą za sobą zagrożenie i ryzyko dla Polski przenoszenia kompetencji państwa polskiego na rzecz Brukseli, na rzecz Komisji Europejskiej czy Parlamentu Europejskiego" - podkreślił Zbigniew Ziobro. Przeciw była też Konfederacja. "PiS zdradził polskich patriotów (...) Umacnia Unię Europejską, a nie Polskę" - mówił Krzysztof Bosak.
- Klub Koalicji Obywatelskiej wstrzymał się od głosu w głosowaniu ratyfikacji Funduszu Odbudowy.
- "Znakomita większość państw UE, podobnie jak Polska, nie życzy sobie uwspólnotowienia długu, dlatego takie ryzyko jest całkowicie abstrakcyjne; takiego ryzyka po prostu nie ma" - zapewniał minister ds. UE Konrad Szymański podczas debaty w Sejmie nt. ratyfikacji decyzji o zasobach własnych Unii.
- W grudniu przywódcy państw UE porozumieli się ws. Funduszu Odbudowy. Aby FO został uruchomiony wszystkie państwa członkowskie muszą ratyfikować decyzję unijnych liderów o zwiększeniu zasobów własnych UE. Brak ratyfikacji tej decyzji wstrzymałby uruchomienie pakietu środków - zarówno z wieloletniego budżetu na lata 2021-2027, jak i Funduszu Odbudowy. Polska z unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł.
Jak wynika z danych zamieszczonych na stronie sejmowej wyrażenie zgody na ratyfikację poparło 211 członków klubu PiS; 20 było przeciwnych, 2 nie wzięło udziału w głosowaniu.
Za opowiedziało się też 46 z 47 posłów Lewicy. Za zagłosowało też 22 posłów klubu Koalicja Polska- PSL (jeden wstrzymał się od głosu) oraz całe, liczące 5 posłów, koło Polska2050 . Wśród 4 posłów koła Kukiz'15 - dwóch posłów było za ratyfikacją, jeden był przeciwny i jeden wstrzymał się od głosu. Za opowiedziało się też trzech posłów niezrzeszonych, 1 poseł niezrzeszony był przeciw.
Spośród posłów Koalicji Obywatelskiej 127 wstrzymało się od głosu; jeden - Franciszek Sterczewski - opowiedział się za ratyfikacją, 2 nie wzięło udziału w głosowaniu.
Od głosu wstrzymało się też trzech posłów koła Polskie Sprawy.
Przeciw wyrażeniu zgody na ratyfikację opowiedzieli się wszyscy posłowie Konfederacji - 11 osób.
Jak głosowali poszczególni posłowie?
SPRAWDŹ!
"Za" zagłosowało 290 posłów, "przeciw" - 33. "Wstrzymało się" 133 parlamentarzystów.
Dzisiaj wygrała Polska - mówił po głosowaniu premier Mateusz Morawiecki. Te środki nie mają barw partyjnych. To są środki biało-czerwone. One pomogą Polakom w trudnym okresie po Covid-19. Dziękuje wszystkim tym, którzy wznieśli się poza partyjne kalkulacje - zaznaczył szef rządu. Znaleźli się ludzie, którzy zagłosowali za Polską (...). To na pewno głosowanie przełomowe!
Sejm przegłosował ratyfikację ustawy o zwiększeniu zasobów własnych.
Na mównicy pojawił się Władysław Kosiniak-Kamysz, który miał pretensje o to, że większość sejmował nie zgodziła się na wpisanie do ustawy preambuły. Przegłosujemy to w Senacie - mówił.