Przed Sądem Okręgowym w Szczecinie ruszył proces porywaczy 12-letniej dziewczynki z Golczewa w Zachodniopomorskiem. Na ławie oskarżonych zasiadł Ryszard D. oraz jego partnerka Elżbieta B. Grozi im do 15 lat więzienia.
O zarzutach wymiar sprawiedliwości mówi bardzo ogólnie: uprowadzenie dziecka połączone z jego szczególnym udręczeniem. Na wniosek prokuratury sąd już na początku zdecydował o wyłączeniu jawności.
Dlatego, że ujawnienie okoliczności tego tragicznego zdarzenia mogłoby naruszyć dobre obyczaje, a także naruszać interesy prywatne, dlatego też ten proces został utajniony - tłumaczy sędzia Michał Tomala, rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie.
W marcu ubiegłego roku 12-letnia Amelka została wciągnięta do samochodu. Po kilku godzinach porywacze wypuścili ją w lesie.
Ryszard D. odpowiada jako recydywista. Był wcześniej karany za uprowadzenie i ciężkie pobicie innego dziecka.
(az)