Zmiany dotyczące karania pijanych rowerzystów, bunt przeciwko planom wycofania z obiegu jedno- i dwugroszówek i ciąg dalszy sprawy Katarzyny W. - to tylko niektóre tematy środowych wydań dzienników. W RMF24 publikujemy przegląd porannej prasy.
Narodowy Bank Polski rozpoczął starania o wycofanie z obiegu jak największej liczby monet o najniższym nominale, bo ich bicie jest za drogie. Ledwie padł ten pomysł, a już protestują wielkie sieci handlowe - pisze Gazeta Wyborcza i pyta Polską Organizację Handlu i Dystrybucji, co ewentualna zmiana będzie oznaczać dla klientów. Jeden z jej przedstawicieli twierdzi, że jeśli nie będzie jednogroszówek, trzeba będzie zmienić ceny w górę lub w dół. W pierwszym wypadku stracą konsumenci, a w drugim sklepy. Pomysł NBP podoba się za to małym sklepom, dla których jednogroszówki to problem, bo banki nie chcą ich przyjmować. Więcej na ten temat już w jutrzejszym wydaniu dziennika.
Dziennik pisze także o rządowym projekcie zmian dotyczącym karania pijanych rowerzystów, który trafił właśnie do Sejmu. W myśl nowych przepisów jazda rowerem pod wpływem alkoholu nie będzie już przestępstwem karanym więzieniem, lecz wykroczeniem, za co grożą grzywna, praca społeczna lub dozór elektroniczny. Jednak w nowy kodeksie postępowania karnego znalazł się również zapis, że za jazdę pod wpływem alkoholu sądy będą orzekać zakaz kierowania rowerem na okres od sześciu miesięcy do trzech lat - dodaje Wyborcza.
Tylko pięć dni wódź rewolucji Włodzimierz Lenin reklamował nową usługę jednej z sieci komórkowych. Kampanię wstrzymano w reakcji na falę protestów. Operator sieci komórkowej przeprosił także wszystkich, którzy poczuli się urażeni. Na początku lutego reklamą zajmie się Komisja Etyki Reklamy.
Fakt powraca do sprawy Katarzyny W. oskarżonej o zamordowanie półrocznej córki Madzi. Publikuje wstrząsający wpis z pamiętnika kobiety, która przyznaje: "Traktuję to dziecko jako wroga, zagrożenie, wykańczającego mnie cyborga". Jednocześnie Katarzyna W. przyznaje, że nie czuła się szczęśliwa w swoim małżeństwie i że zdradzał ją mąż.
Szukasz pracy? Wstąp do mundurówki - zachęca z kolei "Fakt". Wymienia warunki, które trzeba spełniać, żeby wstąpić do służby. Tabloid radzi, by na bieżąco śledzić strony internetowe lub pytać o ofert w konkretnych jednostkach wojewódzkich albo miejskich. Dziennik dodaje, że z pracą w służbach mundurowych wiążą się liczne przywileje, między innymi bezpłatne zakwaterowanie i roczna gratyfikacja urlopowa w wysokości 540 złotych zarówno dla żołnierzy, jak i członków ich rodzin.