Pożar w Sulechowie: Mieszkańcy wracają do domów

Pożar trzech hal byłych zakładów Silwany i Franzpol w Sulechowie został ugaszony. Przez najbliższych kilkanaście godzin teren będą monitorować strażacy - poinformował rzecznik lubuskiej straży pożarnej mł. bryg. Arkadiusz Kaniak.

Jak informuje straż pożarna, przez całą noc teren był monitorowany i nie stwierdzono nowych zarzewi ognia.

W poniedziałek nad ranem około 100 ewakuowanych osób w asyście policji i strażaków zaczęło wracać do swoich mieszkań.

Wszyscy są instruowani o konieczności przewietrzenia mieszkań oraz sprawdzenia czy zostały wyłączone urządzenia elektryczne - zapewnił Kaniak.

Pożar hal w Sulechowie (pow. zielonogórski, woj. lubuskie) wybuchł w niedzielę około godz. 17.00. Na miejscu z ogniem walczyło 20 jednostek straży pożarnej. Paliły się opuszczone hale przy ul. Kościuszki. W środku były materiały do produkcji mebli. Dym z pożaru było widać nawet z Zielonej Góry.

To już kolejny pożar w tym miejscu w minionych miesiącach. Do poprzedniego, w podobnej skali, doszło tam na początku kwietnia.

Policja ustala przyczyny pożaru.