"Mirosław Wróblewski, prawnik popierany przez organizacje pozarządowe, nie będzie nowym generalnym inspektorem ochrony danych osobowych" – donosi „Rzeczpospolita”. Dziennik sugeruje, że to stanowisko może przypaść… którejś z przyjaciółek premier Ewy Kopacz.
Jak podaje "Rzeczpospolita", poparcie dla Wróblewskiego nieoczekiwanie wycofał klub Platformy Obywatelskiej. Na razie nie są jasne powody takiej decyzji. "Nieoficjalnie mówi się o konflikcie premier Ewy Kopacz z klubem parlamentarnym" - czytamy w dzienniku.
- Powyborcze czystki
- Oscarowy Hawking
- Uczelnie w pułapce