Stowarzyszenie Pisarzy Polskich zabrało głos ws. obraźliwych i nienawistnych komentarzy pod adresem tegorocznej laureatki nagrody Nike, Olgi Tokarczuk. "Niezależnie od tego, że nie wszyscy podzielamy jej poglądy, Olga Tokarczuk zasługuje na naszą głęboką solidarność i obronę" – czytamy w specjalnym oświadczeniu. "Wypowiedzi, zwłaszcza anonimowe, zawierające groźby personalne, akcenty antysemickie i szowinistyczne, muszą być jednoznacznie potępiane, a w przypadku, gdy naruszają prawo i dobra osobiste – odpowiednio karane" - uznali pisarze.
"Zarząd Główny Stowarzyszenia Pisarzy Polskich wyraża oburzenie i sprzeciw wobec zalewu agresji, brutalności i chamstwa, ujawniających się ostatnio w życiu publicznym. Przykładem takich zjawisk jest internetowa kampania nienawiści, zniewag i gróźb fizycznych pod adresem naszej koleżanki Olgi Tokarczuk z powodu jej telewizyjnej wypowiedzi o potrzebie krytycznego spojrzenia na historię Polski" - napisało Stowarzyszenie w uchwale zarządu.
Oświadczenie SPP to pokłosie fali nienawistnych komentarzy zamieszczanych w internecie pod adresem pisarki, tegorocznej laureatki nagrody Nike. Według "Gazety Wyborczej" pisarce ubliżano i grożono, na lokalnym forum internetowym podano nazwę miejscowości, w której pisarka mieszka, i zasugerowano: "Może ktoś by ją odwiedził?".
Zobacz również:
Olga Tokarczuk na początku października została uhonorowana nagrodą Nike za książkę "Księgi Jakubowe". Bohaterem "Ksiąg Jakubowych" jest Jakub Lejbowicz Frank, natchniony żydowski mistyk z Podola, który doprowadził grupę polskich Żydów do przyjęcia chrztu w 1759 roku. Nagrodę Nike Tokarczuk odebrała po raz drugi. Pierwszą dostała w 2008 roku za powieść "Bieguni".
Po odebraniu nagrody pisarka powiedziała TVP Info: "Trzeba będzie stanąć z własną historią twarzą w twarz i spróbować napisać ją trochę od nowa, nie ukrywając tych wszystkich strasznych rzeczy, które robiliśmy jako kolonizatorzy, większość narodowa, która tłumiła mniejszość, jako właściciele niewolników czy mordercy Żydów".
(mn)
