Kilkudziesięciu związkowców protestuje przed siedzibą Airbus Polska w Warszawie. W firmie od wczoraj trwa strajk okupacyjny. Pikietujący domagają się spełnienia postulatów strajkujących i przestrzegania praw związkowych.

Protestujący chcą przede wszystkim podwyżek od 150 do 500 złotych brutto miesięcznie w zależności od stażu pracy. 

Firmę stać na spełnienie naszych żądań - podkreśla Rafał Chojecki, wiceprzewodniczący lokalnej NSZZ Solidarność. Mamy podpisany kontrakt na modernizację samolotów typu Orlik na kwotę blisko 400 mln złotych. Czy nie ma w tej firmie pieniędzy, to ja bym dyskutować mógł długo - podkreśla związkowiec.

Protestujący nie wykluczają zaostrzenia strajku, gdyby firma nie chciała spełnić ich żądań. Jedyny komentarz, jaki RMF FM otrzymało od Airbusa, to pisemny komunikat, że mimo protestu firma jest "otwarta na kontynuowanie rozmów ze stroną społeczną".

Opracowanie: